poniedziałek, 25 lutego 2008

Wiosna, wiosna, wiosna!!! ha ha ha

Miejmy nadzieje że koniec już tej "zimy". Była jaka była ale mam jej dość! Z prostej przyczyny: słoneczne plenery :)
W niedziele mieliśmy piękny przykład jak cudowną porą roku jest wiosna, temperatura sięgała kilkunastu stopni, słońce było rewelacyjne. Postanowiliśmy to wykorzystać. Odwiedziliśmy plener gdzie robiliśmy nasze zdjęcia ślubne z Pawłem (jeden z plenerów). Teraz wiem że na zdjęcia niedzielne się nie nadaje :) Nie było gdzie zaparkować a i o czysty kadr bez osób trzecich było ciężko ale coś z tego wyszło.


Zuzia nie mogła się doczekać wyjazdu


Dotarliśmy. W tle klasztor Kamedułów.


Seria I






Seria II




Seria III




Kochana córcia obudziła się w nieznanym miejscu ale była bardzo szczęśliwa







I jedziemy do domku

poniedziałek, 18 lutego 2008

Imprezka u Ewki

Zdarza się to ostatnio bardzo żadko kiedy potrafimy się zorganizować i spotkać się na (prawie) "szczycie" KZ :) Osobą która to całe towarzystwo potrafi zebrać do kupy jest Daniel, który od czasu do czasu odwiedza swoich znajomych znad wisły :) Daniela "podwykonawcą" jest Ewcia która organizuje całe "przyjęcie" i użycza swojego mieszkanka (nikt inny się nie odważy?) do zakrapianych posiadówek. Niestety nie wszyscy mogli przyjść ale i tak nas było sporo. Była z nami najmłodsza debiutantka-imprezowiczka ZUZIA :) Jak zwykle świetnie się bawiliśmy (nie wiem czy mogę pisać za wszystkich, hehe) przynajmniej ja się bardzo dobrze bawiłem. Ciekawe jak się skończyło???
A zaczęło się od zapoznania się starych wyjadaczy :) z początkującymi imprezowiczami :) Czyli inaczej mówiąc zabawy z Zuzią

Kierownik zamieszania :) Daniel

Monika przyszła - podobno - prosto z imprezy walentynkowej :)




Ci chłopcy mają jakieś dziwne zabawy :)


Tu Gosia mówi: my też takie maleństwo chcemy :)

Ewa jako gospodarz postanawia rozpocząć :)

A teraz to już z górki pójdzie


niektórzy wolą inne trunki


Tu wszyscy rozmawiamy z jednym z nieobecnych - Arturem

W końcu po tych wszystkich fikołkach Zuzia padła ze zmęczenia


22:14 - To na nas już pora

"Papparazzi szukają sensacji" :)

I zostawiamy to całe towarzystwo. Ciekawe jak się skończyło?
Do następnego razu! - czyli pewnie za rok :(
I to nie żart! Ostatnio sprawdziłem zdjęcia z ostatniej imprezki u Ewy i była ona w styczniu 2007

poniedziałek, 11 lutego 2008

Pół roczku Zuzi i obiad w Jeffsie

Zuzia w niedziele skończyła pół roczku z tej okazji postanowiliśmy ją zabrać na obiad do Jeffsa - a co tam niech się oswaja z prawdziwym jedzeniem (STEK) ;)

Zuzia w galerii Kazimierz z Kają

urodzona modelka ;)

Steki dla wszystkich!

Na szczęście restauracja w której byliśmy jest fajnie zaopatrzona w kącik dla maluchów z małymi laweczkami i stołami dla dzieci oraz zabawkami i telewizorem







Deser Tiramisu


Rachunek w odpowiednich rękach ;)