Z Adasiem poznaliśmy się przy okazji sesji rodzinnej - post niżej :) Jego umiejętność świetnego pozowania w sytuacjach w których większość dorosłych zrzera trema (Chrzest) może wróżyć że kiedyś chłopak zostanie modelem :)
Przygotowując się do niedzielnego fotografowania chrztu Adasia, przypomniałem sobie o zdjęciach które robiłem niedawno temu przystojniakowi. Adaś jak mało który bobas, kapitalnie pozuje do zdjęć, zresztą jego rodzice również :)
W końcu udało nam się załapać na słoneczną niedzielę i zrealizować sesję przedślubną z udziałem Magdy i Marcina. Bardzo się ciesze że przyszli Państwo Młodzi nabrali trochę pewności siebie podczas fotografowania i myślę że 6 września na ich ślubie (będę miał przyjemność ich fotografować) ta pewność siebie pozostanie - zainteresowani wiedzą o co chodzi :)
Ostatnie zdjęcie to wyraz wdzięczności za przypominanie o wyluzowaniu i ....... :)
Ci co zaglądali na stronę Zuzi napewno są zawiedzeni że przestałem ją aktualizować. Odpowiadając na pytanie dlaczego przestałem? Napewno nie dlatego że Zuzia nie ma zdjęć lub nic ciekawego się nie dzieje w jej "świecie" ale dlatego że nie mam czasu aktualizować kilka stron na bieżąco. Dla tych którzy są ciekawi co ta Nasza mała Zuzia robi na codzień i od święta zapraszam już wkrótce na jej stronkę napewno w ciągu kilku najbliższych dni cos się pojawi. A tu mała zajawka :)
Tak tak, sprzedałem. Bezboleśne w bardzo krótkim czasie sprzedałem aż do Warszawy o 6 rano!! :) Trwało to tylko 3 dni, to chyba jakiś rekord - tylko jedno ogłoszenie na otomoto, kilka telefonów dziennie - cieszę się że mam to już za sobą. W lawinowym tempie zdarzeń wokół nissana udało nam się zrobić ostatnie zdjęcia Zuzi w samochodzie.